Marzec 2018 - podsumowanie.

Marcin B - prawie 82 km z Klina

Koniec marca w DLP 2018 nie zapowiadał jakichś spektakularnych wydarzeń. Mieroszów raczej siedział czekając na lepszy kierunek, na Cerną Horę prawie nikt się nie wybrał, a czesi z 1800 AMSL dali radę jedynie do Trutnowa. Zwicina nie przyciąga naszych pilotów, a to właśnie tam poszło najwięcej fajnych lotów tego dnia.

Niusem dnia w DLP okazał się jednak lot naszego anglojęzycznego kolegi z Wrocławia, który poznając nasze sudeckie startowiska, uwierzył w potencjał Żmija i wygrał. Dave Baxton poleciał prawie 42 km, ustanawiając najlepszy wynik ze Żmija, jaki został udokumentowany do tej pory na XCportal’u.

Żmij to zapomniane startowisko i co roku coraz trudniejsze z racji rosnących na przodzie drzew. Plany zagospodarowania tego miejsca przez Lasy Państwowe zeszły ostatnio na dalszy plan, a może i zupełnie daleki. Do tego wszystkiego dochodzi stosunkowo trudna logistyka, więc tym bardziej gratulacje dla Dave’a, który po raz kolejny próbował mierzyć się ze Żmijem.


W 4 letniej historii DLP marzec 2018 wypadł bardzo dobrze i ustępuje tylko pod względem rekordowego lotu, który w tym roku za sprawą Marcina Białobąckiego miał długość 79 km, a rekordowy marcowy lot w roku ubiegłym to 114 km Krzysztofa Gaika.

Teraz przed nami kwiecień i wierzymy, że będzie tylko lepiej, czego wszystkim nam życzę.

powrót