Ostatnia niedziela września przyniosła super warunki do latania. Ja jako nielot myślałem, że przy takich chmurach się na lata, atu wręcz przeciwnie.
Na naszej Czeszce doborowa ekipa Bielików, natomiast nad Srebrna Górą widać było cały "rój" glajtów, co można zobaczyć na jednym ze zdjęć.
Tak czy inaczej każdy Bielik, który wszedł na Czeszkę ma udokumentowany swój start i kawałek lotu. Są też tacy, którzy mogą tu zobaczyć swoje lądowanie, bo w taki dzień, na jednym zlocie się nie skończyło.