Ostatni dzień maja na Klinie okazał się bardzo udany. Super latanie na żaglu w dość stabilnych warunkach.
Jedyny minus to trochę zbyt silny wiatr i czasami zbyt duża odchyłka zachodnia. Jednak jak zawsze kolejne doświadczenie i ruch na świeżym powietrzu, bezcenne.
Gdyby nie zamarznięte palce pokonał bym 2 godziny w powietrzu, niestety moje rękawiczki jednak nie zawsze się sprawdzają, trzeba będzie pomyśleć o czym lepszym na takie dni jak ten.