28-11-2015 Mieroszów

W prognozie 6 do 7 m/s, w rzeczywistości może w porywach 3, ale na tyle krótko, że nie było sensu wyciągać skrzydła, patrząc na daremne próby na startowisku.

Wieczorem się okazało, że moja decyzja była błędna. W Kudowie można było polatać, więc zamiast czekać w Mieroszowie trzeba było jechać do Czermnej i dzień nie byłby stracony dla latania.

Bywa tak jednak, że nie wiadomo dlaczego podejmuje się takie a nie inne decyzje, które z perspektywy czasu śmiało mogłyby być inne. Czasami zapinam, że można zadzwonić do tej właściwej osoby danego dnia. :)

powrót