Lepsze wrogiem dobrego i ta prawda potwierdziła się ponownie, bo zamiast latać może i w mało komfortowych warunkach na Miero, pojechałem szukać lepszych warunków w Kudowie. Efektem nie polatałem i tam i tu. :/
Zdjęcia oczywiście z Miero, w Kudowie nikt nie latał. Już nikt nie latał bo wylądował Ales jak przyjechaliśmy. Latał podobno godzinkę.